Apetyt na mleko. Dwa billboardy w jednym

© Arla

Bez względu na to, czy reklamowany produkt jest dobrem luksusowym, czy produktem pierwszej potrzeby sukces jego reklamy zależy od tych samych czynników. Trzeba zwrócić uwagę konsumentów, zaskoczyć ich, wzbudzić zainteresowanie, rozbawić... Po prostu zapaść w pamięć. Ta chwila przyjemności, która zapisała się w pamięci konsumenta ma się odtworzyć w chwili, kiedy staje on przed sklepową półką i dokonuje wyboru produktu.

 

Taki pozytywny przekazał zawiera właśnie reklama najnowszego produktu marki Arla, która wprowadziła na rynek innowacyjne mleko półtłuste, które smakuje jak mleko pełne. Receptura nowego produktu była opracowywana przez ostatnie cztery lata i powstała w odpowiedzi na niezaspokojone do tej pory zapotrzebowanie konsumentów na mleko półtłuste, które ma smak i konsystencję mleka pełnego, ale zawiera połowę tłuszczu.

Innowacyjny billboard promujący nowy rodzaj mleka na rynku pojawił się w Leeds. W rzeczywistości są to dwa billboardy. Jeden przedstawia butelkę z nowym mlekiem półtłustym Arla B.O.B. i odkręconą zakrętką. Z pojemnika dużym strumieniem wylewa się mleko, które trafia idealnie do miseczki z płatkami, która jest już częścią grafiki drugiego, sąsiedniego billboardu. Strumień mleka przelewa się między oboma billboardami łącząc je w kompozycyjną całość. Obok miseczki z klasycznym śniadaniowym daniem pojawia się napis Semi skimmed that taste like whole.

 

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Małe kroczki dla wspólnego dobra

Obecne czasy stają się coraz bardziej burzliwe i niespokojne. W takiej epoce także komunikacja wizualna staje w obliczu sytuacji, w której powinna za każdym razem od nowa przemyśliwać swoją rolę, by dążyć do ulepszenia świata. Zdaję sobie w pełni sprawę z naiwności tego postulatu, lecz mimo wszystko sądzę, że pozostaje on ważny, a może wręcz kluczowy. Z najnowszego numeru VISUAL COMMUNICATION, dowiecie się zatem między innymi....

Reklama