Kalendarium

01-03.02.2023 · RemaDays, Nadarzyn

23-26.05.2023 · FESPA, Monachium

05-07.09.2023 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Świąteczna kontrowersja

© Aleksandra Jasionowska / UM Warszawa, Facebook: Łódź, Twitter: Tomasz Panek

Miasto stołeczne Warszawa przygotowało coroczny plakat z życzeniami świątecznymi. Pomimo dobrych intencji, praca wzbudziła nie małe kontrowersje w mediach społecznościowych. Na kreacji o niebiesko-białych barwach z elementami czerwieni przedstawiającej zimową scenerię znalazł się napis „Warszawa” oraz życzenia „Każdemu, bez wyjątków, wszystkiego dobrego”. Zdanie opinii publicznej na temat plakatu jest podzielone, choć wśród polityków, szczególnie partii prawicowych, dominowały głosy negatywne. Krytykowano m.in. brak świątecznego ducha czy też antyrządowy przekaz, jaki miałyby nieść za sobą umieszczone na plakacie gwiazdki, nawiązujące do „ośmiu gwiazdek” stosowanych w wyrażaniu swojego sprzeciwu w komunikacji do partii rządzącej.

Rozgłos, jaki uzyskał ów plakat, przyniósł również pozytywny oddźwięk, jednocząc wiele miast na mapie Polski - swoją wersję plakatu zaprezentowało także miasto Łódź i Szczecin. Łódź zdecydowała się na umieszczenie na nim jednorożców i pomnika Tadeusza Kościuszki z życzeniami „Świętuj po łódzku. Najpiękniejsze święta spędzisz w Łodzi”. Szczecin natomiast postawił na lokalne symbole: na plakacie tego miasta znajduje się m.in. ogromny paprykarz, w tle widnieje Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza z rozstawionymi po bokach żurawiami wieżowymi. Wszystko to dopełnia napis „Szczecin Smacznych Świąt”. Za stworzenie szczecińskiego plakatu odpowiada grafik i mieszkaniec tamtego miasta, Tomasz Panek. Swoją wersję plakatu przedstawił także Koszalin z życzeniami „Głębokiego oddechu w święta”. Do zabawy dołączyło także Darłowo.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Komunikacja wizualna na wojnie i obok wojny

Wojna – niespodziewana i szokująca agresja Rosji na Ukrainę. Gdy próbuję nieco uspokoić głowę, staram się także stawiać pytania o rolę komunikacji wizualnej w tym trudnym czasie bombardowań i ostrzeliwań ukraińskich miast. Każda wojna wynajduje wszak własną komunikację, osobny wizualny język, znamienny tylko dla danego konfliktu. W tym wypadku to przede wszystkim owo tajemnicze i wieloznaczne „Z” na rosyjskich pojazdach bojowych, nazywane już dziś...

Reklama