Kalendarium

01-03.02.2023 · RemaDays, Nadarzyn

23-26.05.2023 · FESPA, Monachium

05-07.09.2023 · Warsaw Print Tech Expo, Nadarzyn

Wycinane bez wykrojników

© Duplo

Firma Duplo wprowadziła do swojej oferty nowy stół tnący PFI B2 z nożem oscylacyjnym. Umożliwia on produkcję krótkich serii personalizowanych opakowań, etykiet, kart, puzzli, materiałów POS o nietypowych kształtach bez konieczności tworzenia wykrojników.

 

Jak zapewnia producent, rozwiązanie zapewnia oszczędności dla określonych partii produkcji. Możliwość wycinana różnych kształtów bez wykrojników, automatyczny podajnik, łatwe i szybkie uruchomienie urządzenia do pracy - to tylko niektóre zalety nowego stołu tnącego, które wpływają na krótszy czas realizacji danego zlecenia, a także jego całkowity, niższy koszt. To propozycja dla drukarń i firm, realizujących prace o różnorodnych kształtach, gdzie wykrojnik generuje w sposób odczuwalny koszty produkcji, spowalnia pracę, a także dla tych, które chciałyby się uniezależnić i wykonywać wszystkie czynności związane z wycinaniem w swoich zakładach. 

 

© Duplo

Cyfrowe cięcie

Maszyna została wyposażona w stół płaski, a jej działanie oparte jest na technologii cięcia cyfrowego. Narzędzia tnące, nacinające i bigujące obsługują takie podłoża jak karton, pianka, PCV, papier foliowany, samoprzylepny i syntetyczny - we wszystkich przypadkach maksymalna grubość wynosi 6 mm. Urządzenie pracuje z prędkością do 1000 milimetrów na sekundę. W głowicy maszyny można zainstalować trzy narzędzia jednocześnie. Zadrukowany arkusz separowany jest powietrzem, a następnie pobierany automatycznie ssawkami z podajnika (którego pojemność wynosi 100 mm) i przenoszony na stół roboczy z podsysem. Jak podkreśla dostawca, operator może dokładać arkusze na podajnik podczas pracy urządzenia. Po odczytaniu znaczników oprogramowanie PFi Connect uruchamia pracę według zaprojektowanych wcześniej linii cięcia, bigowania czy nacinania. W standardowym wyposażeniu maszyny znajdują się cztery narzędzie tnące i bigujący nóż krążkowy.

 

 

W mgnieniu oka

Uruchamianie urządzenia jest, jak zapewnia producent, nie tylko łatwe ale także bardzo szybkie, co ma znaczenie dla codziennej pracy. Wystarczy utworzyć plik wektorowy w programach Adobe Illustrator lub w Corel Draw, a następnie nanieść linie cięcia, nacinania i bigowania, po czym użytkownik eksportuje plik do żądanego formatu i wgrywa do oprogramowania PFi Connect. Tu przygotowuje plik do druku z kodem QR i z naniesionymi znacznikami pasowania w każdym rogu arkusza. Podczas uruchomienia pracy urządzenia kamera odczytuje kod i automatycznie rozpoczyna proces cięcia, zgodny z plikiem wektorowym wgranym do PFi Connect. Odczytuje również znaczniki i automatycznie kompensuje przesunięcia obrazu. Oprogramowanie PFi Connect pozwala również na edycję pliku np. usunięcie podwójnych linii cięcia czy bigowania, oznaczenia miejsca startu noża, a także wykonuje symulację czasu cięcia dla dużej ilości małych użytków i dobiera najbardziej optymalną ścieżkę dla danej produkcji.

« poprzedni   |   następny » « wróć

Komentarz miesiąca

Komunikacja wizualna na wojnie i obok wojny

Wojna – niespodziewana i szokująca agresja Rosji na Ukrainę. Gdy próbuję nieco uspokoić głowę, staram się także stawiać pytania o rolę komunikacji wizualnej w tym trudnym czasie bombardowań i ostrzeliwań ukraińskich miast. Każda wojna wynajduje wszak własną komunikację, osobny wizualny język, znamienny tylko dla danego konfliktu. W tym wypadku to przede wszystkim owo tajemnicze i wieloznaczne „Z” na rosyjskich pojazdach bojowych, nazywane już dziś...

Reklama