Adres strony:  http://visualcommunication.pl/pg/pl/content/wrapping/patrz_pod_nogi.html

Patrz pod nogi

Data publikacji: styczeń 2015

Schody – zwłaszcza ruchome – za pomocą aplikacji foliowych mogą przeobrazić się w nośnik reklamy dający niesamowite możliwości. Twórcze wykorzystanie tej przestrzeni skutkuje kreacjami, które przykuwają wzrok odbiorców i zapadają w pamięć. Przykłady, które tutaj zebraliśmy, są tego najlepszym dowodem.

 

 

 

Źródło: www.adsoftheworld.com

 

(Nie)bezpieczne schody

Kanadyjski Czerwony Krzyż zagospodarował nie tyle same schody ruchome, co przestrzeń u ich podstawy. Fotorealistyczną grafikę przedstawiającą nieprzytomną kobietę umieszczono na podłodze; ze szczytu schodów wyglądało to na prawdziwy wypadek, obok którego nie dało się przejść obojętnie. Akcja pod hasłem „Dowiedz się, co robić” miała zachęcać do zapoznania się z zasadami udzielania pierwszej pomocy.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: www.news.spongeworks.com

 

 

W górę po szufladach

IKEA promuje się jako marka, której produkty pozwalają zorganizować przestrzeń mieszkalną. W ramach jednej z kampanii reklamowych szwedzka sieć sklepów chciała w żartobliwy sposób pokazać, że praktycznie można wykorzystać każdą powierzchnię. Za pomocą aplikacji foliowych zwyczajne schody zamieniono w gigantyczną komodę, po której wysuniętych „szufladach” można było wejść na wyższe piętro.

 

 

   

 

 

 

 

   

Źródło: www.bp.blogspot.com

Krok po kroku

Salon fryzjerski Juice Salon chciał unaocznić męskiej klienteli, że z ich włosami może zrobić praktycznie wszystko. W tym celu u podstawy ruchomych schodów naklejono zdjęcie mężczyzny, a na każdym stopniu grafikę przedstawiającą inną fryzurę. Automatyczny ruch schodów załatwił resztę, płynnie zmieniając uczesanie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
 

 

Źródło: www.earthporm.com

Eskalacja artyzmu

Kierownictwo galerii sztuki współczesnej w Filadelfii doszło do wniosku, że wystawa tak wielkiego artysty jak Salvador Dali, zasługuje na równie wielką – dosłownie i w przenośni – reklamę. Powierzchnię podstopni schodów wiodących do galerii wyklejono odpowiednio pociętą wielkoformatową grafiką z podobizną słynnego artysty. Z odpowiedniej perspektywy obraz układał się w całość. Co więcej, obserwując schody z pewnej odległości, można było odnieść wrażenie, że osoby stojące na stopniach balansują na przykład na charakterystycznych wąsach malarza.

 

« poprzedni   |   następny » « wróć