Odpowiedź “Milczącej większości”Po walce na ciężarówki, przyszedł czas na bilbordy. Na białostockich nośnikach, w opozycji do bilbordów „Tęczowego Białegostoku”, pojawiły się bilbordy anty-LGBT. Znajdują się na nich cytaty z biblii oraz hasła typu „Dewiacje nie przejdą”, „Białystok przeciw zgorszeniom” czy „Wiara leczy frustracje”, w których poszczególne słowa ironicznie przedstawione są w kolorach tęczy. Pod hasłami widnieje także nazwa organizatorów akcji „Milcząca Większość”, których motywacje do działania można znaleźć w postach na grupie na facebooku: „Coraz śmielsze działania zwolenników tęczowego totalitaryzmu nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Prowokacyjne billboardy z Białegostoku i antykatolickie szyderstwa z Warszawy wymagają głosu sprzeciwu”. Na działanie grupy zareagował prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski, który złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z mową nienawiści. „Potępiam tego typu akcje. One są skierowane przeciwko określonej grupie ludzi. A to, co jest skierowane przeciwko, niesie w sobie znamiona nienawiści, w najlepszym wypadku daleko posuniętej niechęci” – tłumaczy. W sprawę włączył się również Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zapewniając, że mieszkańcy miasta zgłosili bilbordy na policję. Gdy jednak nie przyniosło to żadnych działań, zdecydowali się oni na zniszczenie części bilbordów w ramach protestu.
|